Zalety Oziego
Humorystyczne zestawienie zalet Oziego (większość zdjęć jest z naszego wyjazdu w Bieszczady):
1.Czasami, jak jest głodny, to skusi się na smaczka i wykona komendę
2.Jednak lubi się poprzytulać
3.Jest cierpliwy w restauracjach, znaczy, najpierw się pokręci, ale w końcu się położy i może nawet uśnie.
4.Nie ciągnie do każdej kałuży, nie przepada za wodą
5.Raczej nie żebrze
6.Wciąga, jak mu się chce, pod górę
7.Zazwyczaj dogaduje się z suczkami
8.Służy jako grzejnik, chociaż rzadko, ale jednak
9.Ładnie jeździ samochodem, nie wymiotuje, przesypia większość trasy
10.Nie zagryza nachalnych dzieci (coraz częściej pokazuje, że jest cierpliwy)
11.Jest przewidywalny
12.Daje się podnosić, chociaż tego nie lubi
13.Nie je niejadalnych rzeczy (typu ślimaki), nie ma niebezpieczeństwa połknięcia przez psa czegoś trującego lub szkodliwego
14.Jak jest spragniony, pije wszystko (niestety łącznie z alkocholami)
15.Potrafi zasnąć wszędzie (o ile się wyciszy) i nie przeszkadzają mu głośne dźwięki
16.Jest piękny (wiem, że każdy tak mówi o swoim psie, no ale...)
17.Potrafi utrzymać czystość w domu
18.Czasami się pobawi
19.Gdy pozna jakąś zasadę, raczej się do niej stosuje (np. nie wchodzenie do przybudówki)
20.Jest zdrowym psem, nie ma nawet choroby lokomocyjnej (jechał nawet z nami między innymi w kolejce wąskotorowej, spał wtedy)
1.Czasami, jak jest głodny, to skusi się na smaczka i wykona komendę
Jedyne zdjęcie, na którym uchwycił tata Oziego wykonującego komendę. |
2.Jednak lubi się poprzytulać
Do mnie rzadko Ozi się tak uśmiecha :( |
3.Jest cierpliwy w restauracjach, znaczy, najpierw się pokręci, ale w końcu się położy i może nawet uśnie.
Byłam dumna z pieska, a restauracja super, jak widać, nawet wodę dla psa przyniesiono. Nie pamiętam jednak jak się to miejsce nazywa... |
4.Nie ciągnie do każdej kałuży, nie przepada za wodą
Nurt rzeki nie był silny, ale Ozi się bał, chociaż było mu gorąco nie wszedł dalej |
5.Raczej nie żebrze
Tutaj Ozi nawet zasnął, gdy jedliśmy śniadanie |
6.Wciąga, jak mu się chce, pod górę
Czasami Ozi naprawdę pomaga we wchodzeniu |
7.Zazwyczaj dogaduje się z suczkami
Dogadał się z podstarzałą suczką Luną przed schroniskiem |
8.Służy jako grzejnik, chociaż rzadko, ale jednak
Mój młodszy braciszek i Ozi lubią ze sobą spać |
9.Ładnie jeździ samochodem, nie wymiotuje, przesypia większość trasy
Ozi chętnie wskakuje i wyskakuje z samochodu, z jazdą nie ma problemu, do Bieszczad jechaliśmy 12h |
10.Nie zagryza nachalnych dzieci (coraz częściej pokazuje, że jest cierpliwy)
Jakieś dzieci przyszły i zapytały się, czy mogą pogłaskać psa. Oziemu się podobały małe rączki |
11.Jest przewidywalny
Od początku wiedziałam, że Ozi tam nie wlezie, brat nie chciał słuchać i prawie przez to wylądował w wodzie |
12.Daje się podnosić, chociaż tego nie lubi
Ozi tak ciągnął, że nie dało się wytrzymać, starszy brat chwilę go poniósł i pies się prawie uspokoił |
13.Nie je niejadalnych rzeczy (typu ślimaki), nie ma niebezpieczeństwa połknięcia przez psa czegoś trującego lub szkodliwego
Ozi najpierw prawie nadepnął na salamandrę, ale potem cierpliwie czekał, aż zrobimy zdjęcia |
14.Jak jest spragniony, pije wszystko (niestety łącznie z alkocholami)
Niestety Ozi często też się kładzie w takich kałużach, kiedy jest mu gorąco |
15.Potrafi zasnąć wszędzie (o ile się wyciszy) i nie przeszkadzają mu głośne dźwięki
Inne nasze psy się boją włączonego motoru |
16.Jest piękny (wiem, że każdy tak mówi o swoim psie, no ale...)
Po wiosennym linieniu, widać, że ma 2 razy mniej włosów niż zimą |
17.Potrafi utrzymać czystość w domu
Był już tego nauczony gdy do nas przyjechał, to zdjęcie jest z domku nad morzem |
18.Czasami się pobawi
![]() |
Jedyna zabwa, w którą się bawią razem z Benkiem to przeciąganie, ale człowiek musi je najpierw zachęcić |
19.Gdy pozna jakąś zasadę, raczej się do niej stosuje (np. nie wchodzenie do przybudówki)
Trzymałam kość, Ozi skakał, ale nie przekroczył zakazanego progu |
20.Jest zdrowym psem, nie ma nawet choroby lokomocyjnej (jechał nawet z nami między innymi w kolejce wąskotorowej, spał wtedy)
Ozi w aucie, chyba gdy jechaliśmy z nim nad morze |
Komentarze
Prześlij komentarz